piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 38 komentarzy
  • 15411 wyświetleń

340 tys. zł kary

Mają 68, 84 i 86 lat, są schorowane, a teraz doszedł im poważny problem. Burmistrz Grajewa domaga się wysokiej kary od trzech współwłaścicielek jednej z działek w mieście. Kobiety mają zapłacić 341 tysięcy złotych za nielegalne wycięcie kilkudziesięciu klonów ze swojej posesji.

Kobiety zgodnie twierdzą, że od lat nie zajmowały się opuszczoną i zaniedbaną działką, a drzewa zostały wycięte bez ich zgody. Policja sprawcy nie znalazła, a urząd miasta domaga się teraz gigantycznej kary za nielegalną wycinkę.Grajewscy urzędnicy tłumaczą, że wysoka kara jest konsekwencją wadliwego, ale obowiązującego prawa. Właściciele nie zamierzają płacić tak wysokiej kary i odwołują się od decyzji burmistrza do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Sprawą kar zajmował się też Trybunał Konstytucyjny, który miesiąc temu orzekł, że tak wysokie opłaty są niekonstytucyjne i nakazał zmianę prawa. Sejm ma na to półtora roku.  -informuje Radio Białystok 


Na wycięcie drzew potrzebujemy pozwolenia. W tym celu powinniśmy złożyć pismo w urzędzie gminy lub miasta. Wniosek powinien zawierać nasze dane teleadresowe, tytuł prawny do nieruchomości, gatunek drzewa lub drzew, jakie chcemy wyciąć, wraz z obwodem ich pni, zmierzonym na wysokości 1,3 metra.


Potrzebna jest też informacja, czy działka jest budowlana czy rolna. Nowe przepisy od zeszłego roku sugerują także dołączenie do wniosku mapy lub rysunku z działką, budynkami i umiejscowieniem drzew do wycięcia. Nie musi być to jednak dokument przygotowany przez architekta.
Najważniejsze to dobrze uargumentować chęć wycięcia drzewa. Powodem nie może być to, że nam się nie podoba. Zazwyczaj pozytywnie wniosek zostanie rozpatrzony, jeśli chcemy pozbyć się drzew czy krzewów, które zagrażają naszemu bezpieczeństwu, naszego mienia lub zamierzamy się po prostu budować i drzewa nam przeszkadzają.

Komentarze (38)

Jeżeli nie zmieni się chore prawo nigdy więcej nie pójdę na wybory by głosować na ''chorych ludzi'

To urząd miasta i burmistrz są chorzy skoro policja nie znalazła sprawcy to jak można żądać odszkodowania od właściciela posesji. Przecież chyba 64 latka lub 84 latka i schorowana nie wycięła kilku drzew pila. Ciekawe jakby to było jakbym nielubianemu sąsiadowi wyciął drzewo rosnące blisko miedzy pod jego nieobecność, nie dosc ze zrobiłbym jemu na złość to jeszcze kare by musiał zapłacić :D

Burmistrzu wybory ida.zaniechaj tej kary.najwyżej symboliczna kwotę. wstyd na tych starych ludzi nakładać takie kwoty.i tak nie zapłacą .

A jak jego ciocia na Broniewskiego podpisała wycinkę drzew to kary na nią nie nałożył.w bloku nr7. Ajjj panie kielczewski

samemu to mozna wycinac drzewa ale owocowe na posesji z jednej strony dobrze ze sa kary bo kazdy by ciol wszystko jak leci a wiadomo drzewa sa potrzebne do zycia . Szanujmy Przyrode

p[anie burmistrzu dla pana taka kwota to pewnie pryszcz a dla innych to majatek powinien pan się wstydzić!!!!!!!

panie burmistrzu niech pan się wezmie za tych co na ul. swierkowej tu niedaleko orlenu i orlika robia co sobota w nocy sodomę znaki wyginają, kratki sciekowe wyciągają, wiecznie pełno zbitych butelek po piwie i pełno pustych puszek tam potrzebne sa kamery!!! a nie zaprzata pan głowe jakimiś drzewami ,na swierkowej w nocy każdej soboty jest strasznie !!!a w niedziele idąc do kościoła aż oczy bolą od patrzenia co tam w nocy nawyczyniali!!! prosimy o patrole policyjne bo jeszcze troche i bedzie tak jak na traugutta strach wieczorem przejść!

Burmistrz ma obowiązek nałożenia takiej a nie innej (mniejszej) kary i nie może jej umorzyć. Pierwsza kontrola ukarała by jego za bezprawne pominiejszanie dochodów

Jak dobrze ze mamy takiego prawego, sprawiedliwego i przepisowego burmistrza...

Choroe prawo i BARDZO CHORZY ludzie co te glupte egzekfuja.Ida wbory i psychicznie chorzy ludzie powinni znalezc sie w szpitalach a nie w urzedach.Wielkie brawa , Wielki sukces burmistrza ijego urzedasow.

Ludzie wycinają drzewa bez opamiętania zgodnie z zasadą "wolnoć Tomku w swoim domku", a potem się dziwią, że było potrzebne pozwolenie na wycinkę. Najchętniej powycinali by wszystkie stare wysokie drzewa w mieście - i tak Grajewo jest jednym z najmniej zielonych miast jakie znam. Taką bezprawną wycinkę wielu z nas widzi i nic z tym nie robi - a nie powinno tak być. Dlatego dobrze, że kogokolwiek interesuje zieleń w mieście.

Ludzie, odczepcie się od tego burmistrza. Wiadomo że to nie od niego zależy!!! Podpisuje się na dokumentach, bo musi, bo takie jest prawo i MUSI je respektować, a Wy myślicie, że sobie do kiesy tą kase wsadzi. MYŚLCIE LOGICZNIE!!!

!Brawo burmistrz ! Napewno bedziesz mial wielkie poparcie u ekologow,poniewaz tylko oni bardziej cenia zycie KOMARA niz zycie czlowieka.

Nadgorliwość URZĘDNICZA gorsza FASZYZMU.

Ta nieruchomość szpeci miasto, jest zaniedbana.Trzeba dbac o swoją wlasność.Panie właścicielki sa wiekowe,ale mają w sile wieku synów.

Prawo takie z tego co wiem jest ogólnopolskie i to już nie pierwszy taki przypadek w Polsce. Burmistrz nie uchwala prawa a tylko egzekwuje a właściwie urzędnicy.

Co wy tak narzekacie na tego burmistrza. Nawet, jeśli on tego nie zrobi a przyjdzie nowy burmistrz to też będzie musiał egzekwować prawo w postaci takiej, jaka istnieje na dzień dzisiejszy. Powinniście być dumni z tego, którego teraz macie. On, przypomniał Grajewianom co znaczy dotrzymywać obietnic wyborczych.

Znależli się obrońcy tych pań właścicielek posesji.Demokracja i Polacy w większości to dwie sprzeczności.Myla demokrację z anarchią.Nauczyli się za komuny omijać prawo oszukiwać i tak im zostało.wycinają drzewa bo ich ,dzieci niszczą nowo posadzone drzewa a ich rodzice nie reagują bo dziecko musi być wychowywane bezstresowo.Same te drzewa się nie wycieły.Ktoś to zrobił.Te panie też ich nie usuneły,ale są odpowiedzialne za soją posesję.W Grajewie jest sporo takich miejsc, że ich właściciele wyjechali a swoje posiadłości pozostawili pod Bożą opiekę.Co tu ma do rzeczy burmistrz.Jest prawo ochrony przyrody i należy je przestrzegać.Co tu ma kampania wyborcza do rzeczy.Ci co już straszą burmistrza, że nie zagłosują i tak pewnie nie poszliby do wyborów.Każdy niech patrzy za swój kołnierz i pilnuje porządku na swoim.Jak nie jest czegoś pewny bo nie musi znać każdy prawa niech się dowie co ma zrobić jak ma zamiar wyciąć jakieś drzewa.Sołtys ma rację nadgorliwość gorsza faszyzmu.Ale kto to prawo ustala?To od nas samych zależy żebyśmy wybierali do parlamentu osoby które w naszym imieniu będą uchwalać mądre prawo.A takie lamenty i przerzucanie winy na burmistrza jest co najmniej śmieszne i bezczelne.Burmistrz jest od przestrzegania prawa a nie od jego uchwalania.Nie chcesz nie głosuj i nie pisz jeden z drugim głupot.Bo te wpisy czytają nie tylko w Grajewie i śmieją się, że w Grajewie mieszkają takie osoby dla których prawo to fikcja.Lepiej niech Ci obrońcy tych pań znajdą winnego który te drzewa wyciął i w ten sposób pomogą im, żeby nie zapłacili tej kary.

Posłuchaj-ta ludzie znowu ktościk we wiosce donosi i to na staruszki, toć URZĘDAS sam ze siebie nie wszczyna sprawy co by mieć wiela roboty i popaść w niełaskę u wioski i BURMISTRZA bo ma problem etyczny.Jek znam życie to sprawka kogoś kto ma chrapke na to działke i chce zmiękczyć staruszki, tylko się pomylił bo rodzina M.. je odporna na zmiękczanie.

Jak Orlen proponował odkupienie działki za ponad 2 mln zł, to panie chciały wiecej.... a teraz płacz, telewizja i oczernianie urzędników. Robiły problemy, gdy miała powstać myjnia. Chociaż wiedzialy, że tam nie zamieszkają. Panie powinny sie wstydzić.

Tak, ktoś zły przyszedł, wyciął wielkie drzewa, ociosał pnie, poukładał w stosy i zostawił na działce. I te panie na pewno nic wspólnego z tym nie mają. Jaaasne. Niestety za nieznajomość prawa się płaci. Kara nie może być inna czy decyzję wyda Kiełczewski, Kowalski czy Nowak. Może się nauczą baby, które całe życie utrudniały działania sąsiadom. Trafiła kosa na kamień.

a ktoś wogole te drzewa policzyl? przydałyby sie wiadomości do weryfikacji,...

Jawiem SOŁTYS widzi że reprezentujesz interesy Orlenu to napewno wiesz kto wycioł te drzewa.tylko nie wiesz dlaczego ten budynek je w takim stanie to Sołtys ci pwzie . W czasie wojny budynek zjęto pod potrzeby Gestapo,a po wojnie wladza sprawowana przez twoich przodków zajeła pod własne potrzeby na dole mieścił sie LOK, a na górze mieszkali towarzysze , a prawowici wlaściciele na lokatornym.Moim zdaniem paniom za dewastacje należy się odszkodowanie od Niemiec i spadkobierców władzy po PRL,A NIE KARA.

stawki za wycinanie drzew są wysokie,dlatego ludzie wycinają bez zezwolenia,może mniejsze stawki i np.zasadzenie trzech drzew we wskazanym miejscu za wycięcie jednego byłoby rozwiązaniem by ubiegać się o zezwolenie

Ja ososbiscie widzialem tam na tej posesji jak mezczyzni z taczkami jakimis wycinaja tam drzewa a nie zadne kobiety to juz bylo jakis dluzszy czas tem, ale pamietam dokladnie kobiet to nie przypominali :)

Ciekawe czy synalkowie tych "pokrzywdzonych"staruszek(skąd inąd nie takie znowu staruszki)nie dogadali się wcześniej w sprawie sprzedaży tych działek,tylko "mleko się wylało" bo tak jak sołtys pisze ktoś ich "zakapował".Pewnie nie temu chcieli sprzedać działkę co trzeba.Jeśli policjanci z pionu dochodzeniowego czytają te wpisy a pewnie tak, to zapewne ponowią śledztwo w tej sprawie.

'niedziele",narzeka garstka pieniaczy którzy hołdują hasłu"róbta co chceta".Zdrowa ,uświadomiona,będąca w większości część mieszkańców Grajewa popiera burmistrza,chociaż tu na forum nie wdaje się w pyskówki .Obecny burmistrz jako jedyny w większości zrealizował swoje obietnice przedwyborcze.Można?Można tylko trzeba chcieć i ciężko pracować przez 4 lata.Oponenci burmistrza to widzą i stąd takie wściekłe ataki z ich strony.

Niech sąsiadów policja rozpyta dobrze. Poza tym chcę dodać, że na grajewo24 to cenzura jak za komuny. Kto przeciw Burmistrzowi pisze co chce, a jak pojawi się głos obrony to cenzura! Tylko egrajewo!

Moieszkaniec nie pisz bzdur o cenzurze bo SOŁTYS co przez przeciwników BURMISTRZ brany był sweg czasu za wynajętego przez BURMISTRZA komentatora nie je cenzurowany choć pisze niera głupoty,ale bez wulgaryzmów.JEK przeklina w pisaniu to niechaj do URBANA pisze on opublikuje.

Ktos wydymal staruszki a on e odpowiadaja, ich glupota a burmistrz zrobil jak nakazuje prawo :)

xyz ja mam pytaniedo Ciebie . Zjakie to obietnice przedwyborcze zrealizowal obecny burmistrz Grajewa? Z ciekawosci pytam :P

do Ewa: podpisujac sie pod jakimkolwiek dokumentem potwierdzasz/zgadzasz sie z zawartym w dokumencie materialem. Burmistrz swoim podpisem popiera to. Nie pisz wiec, ze "to do niego nie nalezy".

Odczepta sie ode BURMISTRZA jek on by wszystko we urzędzie robił jek piszeta to my by nie wiedzili co z kaso miastowo robić toć policzta wiela urzedasów siedzi we urzedziei tyćko po 2 patyki co miesiąc , a i urząd by mog do doma przenieść i terz oszczędność.Dobrze że teki zajęty to na kampanie czasumu nie starczy i SOŁTYS może wgra to trocha sie odkuje i rodzine ustawi.

ACD dl xyz może niezręcznie na swego pisać , a Sołtys je niezależny to ci powie, Po 1 miał nie podnosić podatkow a podnios po2 miał zmiejszyć biurokracje, ale jek by sfojech pozatrudniał. Basen mial wybudować ale kadenja sie kączyi nie zdola.Miało być wesoło i je. Ale Soltys wam gada co by mu redne nie przeszkadzali to wszystko co obiecał by wykonał. A jeszce jedno niewzie że polityk jek kłamie to nie grzech toć to ichny zawod.

jk: a uważasz, że burmistrz powinien łamać prawo..czyli są równi i równiejsi? Czytałem trochę na ten temat i te stawki są odgórnie narzucone więc po co pianę bić. To taka sama sytuacja jak mandat za pasy..ani w górę ani w dół.

A w Szczuczynie w parku w centrum miasteczka wykarczowano krzewy i drzewa w srodku lata i wladza ten fakt usprawiedliwia jak moze! Zbudowano barak.

Owe przepisy są patologicznie antyhumanitarne. Lasy zajmują w PL 9144 tys. ha, podczas gdy zadrzewienia to tylko 426 tys. ha (0,04%). Nawet gdyby zadrzewienia w Polsce w całości usunąć, miało by to znaczenie marginalne z punktu widzenia absorpcji C02 czy funkcji przyrodniczych w porównaniu do lasów. Za wycięcie kilku drzew poza lasami nalicza się kary idące w setki tysięcy złotych (kilka m3), podczas gdy Lasy Państwowe wycinają rocznie ok. 35 mln m3 drewna !!!, co więcej, czynią to bez uszczerbku dla środowiska zgodnie z najwyższymi standardami gospodarki leśnej !!!

Zmiany w przepisach powinny iść w tym kierunku, aby właściciele mogli bez istotnych ograniczeń usuwać drzewa z własnych posesji. I jeszcze raz powtórzę, nie spowoduje to ŻADNEJ SZKODY w środowisku. Nie spowoduje to również sytuacji, że oto w Polsce znikną zadrzewienia. Jest bardzo wiele osób, które wręcz kochają drzewa i sami będą je nasadzać. Istnieje również zjawisko sukcesji naturalnej (drzewa same intensywnie się obsiewają). Ograniczenie powinno dotyczyć jedynie czasu wycinki - poza okresem lęgowym ptaków, oraz grubych (ponad 50 cm) drzew wartościowych gatunków RODZIMYCH (zwłaszcza dąb), które gmina by inwentaryzowała i odpowiednio oznakowywała. Za złamanie zakazu byłaby kara proporcjonalna do szkody - tj. dla osób fizycznych grzywna w wysokości co najwyżej trzykrotności średniej ceny 1 metra sześc. drewna (ok. 200 zł x 3) w lokalnym nadleśnictwie pomnożona przez wyszacowaną na podstawie tablic masę ściętego drzewa. Obecne prawo w tej materii jest przykładem na tępe i bezmyślne gnębienie obywatela, gdyż nie ma ono merytorycznego uzasadnienia.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.