Witam. Słuchajcie narzeczona wymarzyła sobie ślub i wesele jak z bajki. Rodzina nawet kuzyni, piękna sala, super wypasiony zespół oczywiście kamerzysta i fotograf florystka no i muszę w dwa lata odłożyć no to hajs albo brać kredyt i teraz pytanie. Ile mniej więcej takie przyjęcie na 150 osób z tymi bajerami będzie kosztowało? W sensie ile sala, ksiądz i kamerzysta? I czy jest sens fotografa i kamerzyste brac
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
60 tys
- sala to koszt około 180 zł/os
- zespół od 4 tyś w górę
- kamerzysta + fotograf 5 tyś zł ale ceny się wahają
- kościół (ksiądz+organista+kościelny) ok 1200
- udekorowanie kościoła ponad tysiak do 2, jeszcze można złożyć się z parami, które biorą ślub w ten sam dzień co i wy to może być taniej
no każda inna bajera typu barman czy fontanna z czekolady to dodatkowy koszt .
Poszukaj na necie w okolicy co ile kosztuje, podałam takie ceny w zaokrągleniu bo każda oferta jest indywidualna :)
Mareczku, biedny tu chlopczyku. Jesli panienka to sobie wymyslila, to tez niech partycypuje w kosztach. Zapewniam ciebie, ze mozna wspaniale zyc bez wesela i slubu, jak tez zle po wystawnym weselu. Jesli panienka tego nie rozumie, to zawsze mozna wymienic na inna. Chlopiec, kochanek i maz nie moze byc bankomatem.Vide bene zwyczaje i kulture zachodnia. My tu, na glupoty nie wywalamy kasy. Ja z moja dziewczyna gdzy szlismy do kina, teatru, restauracji, czy tez podczas wspolnych podrozy placilismy razem. Tak jak pracowalismy oboje, tak tez razem byly dzielone wydatki. Nastepna uwaga. Nie potrafie zrozumiec glupoty Polakow, ze w dwudziestu kilku latach biora sluby. Co za glupota. Jeszce wieksza glupota jest robienie dzieci zaraz po slubie. Tyle jest mozliwosci, aby nie zachodzic w ciaze. Myslcie. Zycie jest zbyt piekne, aby mlody tatko w pocie czola walil kaske na utrzymanie bezrobotnej mamci i dziecka.
Mareczek... Sam zorientuj się w cenach. Masz Internet to wyszukaj salę, kamerzystę, fotografa. Podzwoń i popytaj.
zostaw ją,uciekaj jak najdalej,nim będzie za późno
Chlopie jak Ty masz sam za wszystko placic to pomysl co bedzie po slubie, przeciez takie wesele to jak ktos dobrze napisal kosztuje 60000 zl. Co do kosztow jeszcze to powinno byc ze Ty placisz za swoich gosci narzeczona za swoich a koszt tj. kamerzysta zespol itp. na pol!
Darek jaki z Ciebie Janusz... Typ pyta tylko o koszta, raczej mało go interesuje co robisz z swoją konkubiną...
Tomciu, nie wiem i nie interesuje mnie czy jestes zonaty lub nie. To jest twoja bajka, ale pstawie wirtualny zaklad, ze ja z moja partnerka zyje lepiej jak ty, czy tez tem biedny Mareczek, ktory na zaspokojenie urojen dziewczyny bedzie musial charowac przez kilka lat, lub wziac kredyt. Tomciu tyle i az tyle. Zacznij uzywac mozgu,to nie boli. Moim znajomym zawsze proponuje rozdzielnosc majatkowa. Oznacza to tylko tyle i az tyle, ze gdy do wspolnej puli wnosisz przyslowiowe gacie lub skarpety, to w momencie rozwodu z nimi wyskakujesz. To jest piekno i dorobek wspolczesnego prawa. Zapamietaj i przekaz dzieciom nie jestes bankomatem.
Koszt za osobę ok200zl, w tym dopłaca się na alkohol,ciasta,wiejski stol, napoje tort.kamerzysta i zespół to już ceny się wahają od 3-5 tys. Ksiądz ok2tys. Samochód dla państwa młodych,fotobudka,drink bar,animator dla dzieci, teraz to już każde wesele tak wygląda. Upominki dla gosci, można wymieniać i wymieniać... Ozdobienie kościoła i sali(kwiaty) ja płaciłam 700zl,siostra wymyśliła sobie na prawie 2 tys za same kwiaty. Więc ceny różne. Wiązanki slubne, obrączki, suknia,garnitur. Jeżeli to ma być jak z bajki to nie wiem czy 60 tys starczy
Najlepiej na wszystko zarobić swoimi rączkami oznacza to że w takim przypadku nie potrzebna jest rozdzielczość majątkowa ,budżet jest zawsze kontrolowany bo portfel jest jeden. A co najważniejsze nie ma słowa TO JEST MOJE tylko jest NASZE
Darek... powtarzam że Zainteresowany nie szuka dobrej rady jak ma żyć, tylko chce wiedzieć jakie są koszta...Mareczek nas wyniosła taka impreza około 50 tys. I dla ciekawości Janusza Darka żyjemy w dostatku , rozliczyć się można z prostytutką, a nie z osobą którą sie kocha i palnuje z nią resztę życia...
Tosia i Tomciu Jasku. Intercyza majatkowa nie jest wymyslem polskiego prawa. Zostalaona byla "zaadoptowana" z prawodastwa krajow o wyzszym standardzie zycia. U nas takie rozwiazania swietnie sie sprawdzaja i znikomy procent malzenstw jej nie zawiera. To tak dla zrozumienia wyjasnienia plaszczyzny do dyskusji. W praktyce nie oznacza moje twoje, ktore jest powodem do klotni. To tylko zalezy od dojrzalosci obu stron. Analizujac polskie statystyki jestescie in minus. Powodem jest brak dojrzalosci. Jasko Tomciu w zyciu duzo jeszcze musisz zrozumiec. Personalnie nie udzielam rad. Twierdze, ze mozna zupelnie inaczej i nie oznacza to jeszcze udzielania rad. Jasko zasadnicza roznica w pojeciu zanaczenia czynnosci rozliczenia. Rozliczasz sie z fiskusem, zas pani o ktorej piszesz placisz za "wykonana" usluge. To taka minimalna roznica znaczenia slow, ale zmienia calkowice sens. Vide bene! Stosowanie intercyzy w kulturze zachodniej. Zastosowanie jej nie oznacza, ze nie kochasz drugiej osoby. Dojrzalosc i jeszcze raz dojrzalosc.
zostaw ją,uciekaj jak najdalej,nim będzie za późno !!!!!!! jak najszybciej
Wesele na 150 osób? Przyjdzie ok 120. My za 110 osób za caly koszt wesela zapłaciliśmy może 25 tys ze wszystkim.
Zostaw ją, widać że zależy jej tylko na Twoich pieniądzach. Za wszystko masz sam płacić, a ona co? Tylko będzie wyciągać kasę na swoje widzi misie.
Znam kółka par takich co panna chce to partner kupuje bo jak nie to zaraz kłótnia i wyzwiska. A ciuszki wybiera z wyższej półki co kosztują nie mało.
Chłopak ideał a ona jak go traktuje że aż szkoda gadać.
Ślub to poważny krok w życiu więc jak tak sytuację przestawiasz to lepiej zostaw ją niż miałbyś sobie życie zmarnować i zaraz po ślubie rozwód.
Jesli dama Twego serca chce Tak piękne ,wystawne wesele.. To Wygoń ją do pracy I Niech rypie na to Równo Z Tobą .
A Ty, drogi Darku wiedz,że każdy odnajduje swoje szczęście W czymś innym . Ja urodziłam pierwsze dziecko w wieku 20 lat i wierz lub nie bo W sumie Tak bardzo mnie to obchodzi, że ohohoooo Nie była to wpadka. W wieku 40 lat też mozna zyc gdy dziecko będzie juz odchowane . Zreszta widac to Chocby i W naszym Grajewie Gdzie niejedna 40-stka jest lepszą torpedą niż nierzadko upasła 25-latka .
Me, jak 25 tys. ze wszystkim? Sama suknia ślubna i garnitur to prawie 10 tys.
Powiedz dla dziewczyny, że wymagasz intercyzy. Problem z kosztami ślubu już nie będzie Twoim problemem. Ktoś inny będzie brał kredyt na jej bajeczny ślub :)
Marta. Nie interesuje mnie kiedy urodzilas pierwsze dziecko. Podobnie czy to byla lub nie wpadka. To twoje zycie i szczescie. Natomist osoba dobrze wychowana i znajaca zycie przechodzi bez zadnego zastanawiania sie i zbednych komentarzy do dziennego porzadku przyjmujac to jak istnienie slonca, lub to, ze po niedzieli jest zawsze poniedzialek. Zas co do koncowej wypowiedzi przybijam "piatke" i bije brawo. Tak jest. Pozdrawiam.
Krzych- 10 tyś? Suknia była wypożyczona, nowa, szyta na moj wymiar ale nadal wypożyczona. Za wypożyczenie zapłaciłam 1800 z czego 800 to kaucja zwrotna. Garnitur w recmanie kupiony za 800 plus dwie koszule, buty, krawat, pasek. Zapłaciliśmy 1500. Skąd te 10 tyś? Wesele można zorganizować z głową.